Opis urządzenia:
Miałem okazję naprawiać polski generator w.cz PG19 z początku lat 70., wykorzystujący tradycyjny oscylator LC z opcjonalną modulacją AM (zewnętrzną lub z wbudowanego generatora RC). Przed naprawą na wyjściu pojawiał się sygnał, ale nie dało się zmieniać jego częstotliwości.
Konstrukcja:
Masywna, ciężka konstrukcja w porównaniu do współczesnych generatorów DDS.
Dostęp do wnętrza ułatwiony – wystarczy zdjąć górną pokrywę.
Główne moduły:
Zasilacz (lewy górny róg) – klasyczny układ ze stabilizacją na diodzie Zenera i tranzystorach bipolarnych (w tym 2N3055).
Generator LC (pod czarną osłoną) – rdzeń urządzenia.
Tłumiki (metalowe obudowy) – regulacja poziomu sygnału od 1μV do 3,16V.
Generator RC (lewa płytka) – źródło modulacji AM (400Hz, 1kHz lub 4kHz).
Naprawa:
Główny problem: mechanizm zmiany częstotliwości blokował się z powodu zużytych części z tekstolitu (koło napędu skalowania i tuleja przełącznika zakresów).
Dodatkowo przeczyściłem potencjometry i przełączniki oraz sprawdziłem kalibrację.
Po dokręceniu śrub i konserwacji generator działa poprawnie – bez problemów z modulacją i tłumikami.
10 zakresów częstotliwości, wybieranych przez obrotowy bęben z kontaktami stykającymi się ze srebrzonymi bolcami.
Ułatwienie serwisowe: Czarna osłona generatora ma śruby umożliwiające dostęp do cewek bez demontażu całej obudowy (ochrona przed kurzem).
Podsumowanie:
Dziś PG19 to raczej ciekawostka techniczna niż precyzyjne urządzenie pomiarowe – stabilność i dokładność ustawienia częstotliwości pozostawiają wiele do życzenia. Mimo to warto przywrócić go do sprawności: solidne wykonanie i retro design zasługują na uwagę!



